Reprezentantka polski — Blanka — i jej "Solo" awansowała do wielkiego finału Eurowizji, który odbędzie się już w sobotę. Piosenkarka będzie musiała zmierzyć się tam nie tylko z faworytami pierwszego półfinału, ale także z najlepszymi wokalistami z półfinału numer dwa.
Po drugim półfinale pojawiły się opinie, że wykonawcy nie zaprezentowali najwyższego poziomu. Za niektóre występy, organizatorzy mogli spokojnie przyznać tytuł "beztalencia roku".
Niewiele osób wierzyło w to, że Blanka wraz ze swoim utworem przedrze się do finału Eurowizji. Jednak artystka z Polski znalazła sposób na to, by przypodobać się Europie.
Młoda wokalistka, tuż po wygranych preselekcjach musiała zmierzyć się z falą hejtu i krytyki. Nie była ulubienicą widzów, jednak swój "bilet" na Eurowizję wygrała zasłużenie.
Nie warto jednak ekscytować się za wcześnie. W finale konkursu czeka już profesjonalne jury, które będzie oceniało występy wokalistów.. Wszystko może się zdarzyć.
"Druga odsłona koncertów we wczorajszym półfinale po prostu mnie uśpiła" - komentują poziom widzowie w mediach społecznościowych.
Faktycznie, zmagania wokalistów drugiego półfinału nie należały do najbardziej emocjonujących. Po występie reprezentanta Cypru, który wyróżnił się nie na tle innych nie tylko pod względem wokalnym, ale i scenicznym, wydawało się, że poziom rośnie.
W końcu nadszedł moment, na który czekaliśmy. Na scenie pojawiła się Blanka wraz ze swoją grupą taneczną. 23- letnia wokalistka z Polski wypadła zdecydowanie lepiej, niż podczas preselekcji.
Choć artystce dużo brakuje do profesjonalizmu i widać, że muzyką zajęła się hobbystycznie, to jednak jej występ przypodobał się Europie. Polska nadal w grze.
Zgodnie z tym, co śpiewa polska "Bejba", drugi półfinał Eurowizji był "kajna krejza".
Już w sobotę o godzinie 21:00 na eurowizyjnej scenie w Liverpoolu rozpoczną się finałowe zmagania wokalistów.
W wielkim finale czekają już wokaliści z Ukrainy, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Francji i Hiszpanii, a także zwycięzcy pierwszego półfinału.
Specjaliści oceniają, że szanse Blanki na zajęcie wysokiego miejsca, w sobotnim finale są spore. Nie da się ukryć, że o "Bejbie" mówi cała Europa, a widowiskowy układ taneczny przypadł widzom do gustu.
Jednak czy Blanka i jej "Solo" to przepis na historyczny sukces Polski na Eurowizji? O tym przekonamy się już jutro.
Oprócz głosów i ocen jury, ogromną rolę odgrywają także głosy widzów, które potrafią znacznie zmienić finałową tabelę.
Polacy jednak nie mogą głosować na reprezentantkę swojego kraju — zgodnie z zasadami turnieju Eurowizji. Jednocześnie rodacy mieszkający poza granicami, mogą wesprzeć Blankę w SMS- owym głosowaniu.
Numer, jaki otrzyma Polska wokalistka, poznamy już jutro, przed rozpoczęciem finału. Wystarczy wpisać go w treść wiadomości, a następnie wysłać na numer podany przez lokalnego nadawcę.
LALALA12:26, 12.05.2023
1 0
Następna miaucząca " piosenkareczka " z banalnie prostą pioseneczką podobną do innych z trzema powtarzającymi się wyrazami w tekście . Już nie ma czego słuchać . 12:26, 12.05.2023