W wywiadzie dla PAP, burmistrz Ciechocinka, Leszek Dzierżewicz poinformował o powstaniu izolatorium dla chorych na COVID-19 w Sanatorium MSWiA Orion w Ciechocinku.
-Izolatorium dla chorych na COVID-19, którzy nie wymagają hospitalizacji, powstanie w sanatorium MSWiA "Orion" - powiedział PAP burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz. Dodał, że pierwsi pacjenci trafią tam najprawdopodobniej pod koniec tego tygodnia.
Wiedza o powstawaniu tych izolatoriów nie jest tajna, bo powstają one obecnie w różnych miejscach w naszym kraju. W Ciechocinku zorganizowane zostanie ono na bazie sanatorium uzdrowiskowego MSWiA Orion - podkreślił w rozmowie z PAP Dzierżewicz
Do Ciechocinka będa przewożeni chorzy, u których przebieg choroby nie wymaga hospitalizacji. Pierwsi pacjenci spodziewani są pod koniec tygodnia i przybędą z grudziądzkiego Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. W. Biegańskiego, przekształconego w jednoimienny szpital zakaźny.
Jak dowiadujemy się z wywiadu obiekt przygotowywany jest pod kątem bezpieczeństwa obsługi i personelu medycznego, bo pomimo lżejszych przypadków zakażenia koronowirusem, pacjenci będą nosicielami SARS-CoV-2. Sanatorium będzie strzeżone całą dobę i nikt nie będzie mógł opuścić murów budynku.
Wydaje się, że nie spowoduje to w żaden sposób zagrożenia dla osób mieszkających w Ciechocinku, ale bez wątpienia psychologicznie nie zadziała to pozytywnie. Nikt z tego faktu, że ten obiekt będzie u nas funkcjonował, nie ma powodu, aby się cieszyć - wskazał burmistrz.
Żadna z osób z zewnątrz - ze skierowaniem z ZUS-u czy z KRUS-u u nas nie przebywa. Powiedzmy sobie jednak uczciwie - dla mieszkańców Ciechocinka będzie to sytuacja, która spowoduje określone emocje - niekoniecznie pozytywne. Taka jest jednak decyzja odgórna i pierwsi pensjonariusze ze szpitala w Grudziądzu pojawią się u nas pod koniec tego tygodnia - dodał burmistrz.
Jak informuje NFZ do izolatorium będą kierowane:
Normy jakie muszą spełniać obiekty przeznaczone na izolatoria normuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 marca 2020 r., Dz.U. z 27 marca poz. 539 w sprawie standardu organizacyjnego opieki w izolatoriach. Wg w/w przepisu izolowany pacjent musi mieć zagwarantowane:
Stan zdrowia osób przebywających w izolatorium jest monitorowany przez personel medyczny. Przynajmniej dwa razy dziennie ma kontrolować go pielęgniarka. Nad izolowanym czuwa również lekarz, który wizytuje pacjenta na miejscu lub udziela teleporady medycznej, np. przez telefon. W izolatorium pobiera się także wymazy do badań na obecność koronawirusa.
Zarządzenia Prezesa NFZ Nr 45/2020/DSOZ normuje odpłatność za tego rodzaju świadczone usługi i szacuje je na 125 zł za każdy dzień. Obiekty, które będą pełnić rolę izolatoriów wskażą wojewodowie, zanim jednak znajdą się w wykazie wojewodów, są sprawdzane m.in. przez Wojewódzkich Inspektorów Sanitarnych, pod kątem spełnienia standardów wskazanych przez Ministra Zdrowia w rozporządzeniu
.Poniżej zamieszczamy aktualną listę laboratoriów COVID-19, stan na dzień 30 marca 2020 r, w województwie Kujawsko-Pomorskim
Na stronie Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy nie znaleźliśmy oficjalnej listy izolatoriów w naszym województwie.
źródło.portalsamorządowy.pl./nfz.gov.pl
MUZYKA18:46, 01.04.2020
1 0
Bardzo dziwnym językiem jest ten artykuł napisany. Pierwszy raz czytam określenie "izolatorium". Co znaczy w takim razie "kwarantanna" ? Czy w ten sposób zostajemy powoli przyzwyczajani do nowych sytuacji - my mieszkańcy Ciechocinka ? Czy nie możecie klarownie napisać, o co chodzi, tylko "otoczkami", że za chwilę brak będzie miejsc w szpitalach zakaźnych i" lżej" chorzy - zakażeni- będą przywożeni do Sanatorium Orion, potem do następnych. Przecież każdy z nas rozumie sytuację. Ja przecież z tego powodu nie protestuję !!! Ale piszcie od razu prawdę i nie "owijajcie w bawełnę" ! Oby tylko wszystko odbywało się pod rygorem bezpieczeństwa nas - MIESZKAŃCÓW ! [ w co - znając nas rodaków - Polaków, śmiem powątpiewać....]. Oby na moich powątpiewaniach się skończyło. Życzę Nam Wszystkim przetrwania tych trudnych dla nas chwil. 18:46, 01.04.2020
Biała roza11:42, 02.04.2020
6 0
Przeraża mnie ten artykuł nie daj Boże kucharka, lekarka, pielęgniarka, sprzątaczka w jakiś sposób wyjdzie na zewnątrz różnie bywa to pierwsza osoba, która będzie miała kontakt zostanie zaraz ona i. Dalej mieszkańcy miasta. Kto mi da gwarancję, że tak się nie stanie. 11:42, 02.04.2020
kuracjusz11:30, 03.04.2020
4 0
A co po - kiedy zagrożenie minie jak wpłynie na kuracjuszy zwłaszcza prywatnych??? Mając świadomość że był taki "lekki" szpital zakaźny, czy będą chcieli przyjeżdżać za swoje pieniądze, jak za gotówkę każde sanatorium przymnie z otwartymi rękoma. Po epidemii gdzie sanatoria były zamknięte prywatny kuracjusz na wagę złota. 11:30, 03.04.2020