W ocenie Najwyższej Izby Kontroli jednostki samorządu terytorialnego, w szczególności gminy, niewystarczająco zaangażowały się we wdrożenie uchwał antysmogowych.
Do kontroli wytypowano cztery województwa, w których w 2023 r. występowały przekroczenia dopuszczalnych poziomów stężeń zanieczyszczeń powietrza takich jak PM10 oraz B(a)P. Kontrolą objęto kluczowe jednostki w skali regionalnej, odpowiedzialne za przygotowanie uchwał antysmogowych (urzędy marszałkowskie) i realizację zadań zapewniających ich wdrożenie (urzędy miast lub gmin). Do kontroli wybrano po cztery gminy z terenu wskazanych województw, na obszarze których, w latach 2022–2023, wystąpiły największe przekroczenia wartości normatywnych określonych dla PM10, PM2,5 lub B(a)P, tj. substancji charakterystycznych dla niskiej emisji, czyli głównej sfery oddziaływania uchwał antysmogowych.
Z raportu wynika, że wszystkie kontrolowane samorządy województw, przyjęły uchwały antysmogowe, które wprowadziły zakazy i ograniczenia dotyczące eksploatacji instalacji spalających paliwa. Uchwały te rzetelnie określały m.in. wymogi dotyczące jakości paliw oraz eliminację najstarszych kotłów (tzw. kopciuchów), dążąc do stopniowego zastępowania ich kotłami spełniającymi standardy dla klasy 5 lub ekoprojektu.
Samorządy wojewódzkie wspierały gminy w realizacji uchwał antysmogowych, oferując wsparcie finansowe, merytoryczne i szkoleniowe. Szczególnie aktywne w tym zakresie były województwa małopolskie i śląskie, gdzie urzędy marszałkowskie prowadziły liczne szkolenia dla pracowników gmin, strażników miejskich oraz opracowały poradniki i wytyczne dotyczące kontroli systemów grzewczych.
Jednocześnie Izba wskazała, że wszystkie skontrolowane gminy rzetelnie identyfikowały problem jakości powietrza związany z niską emisją i wskazywały w dokumentach strategicznych działania, które miały na celu jej ograniczenie. Jednak w trzech gminach nie opracowano programów ochrony środowiska, a w kolejnych trzech –- raportów z ich wykonania, mimo takiego obowiązku.
W 15 na 16 gmin objętych kontrolą planową stwierdzono nieprawidłowości dotyczące niezgodnego z prawem lub nierzetelnego prowadzenia kontroli w zakresie przestrzegania i stosowania przepisów z zakresu ochrony powietrza. W części gmin kontrole były prowadzone bez odpowiednich upoważnień, nie sporządzano w ich wyniku żadnych protokołów. Pracownicy gmin i strażnicy gminni/miejscy często skupiali się tylko na sprawdzeniu, czy w domach spalano odpady, w ograniczonym zakresie kontrolując przestrzeganie wymagań uchwał antysmogowych.
W Tuchowie nie wyciągano żadnych konsekwencji wobec mieszkańców, którzy łamali zakaz spalania odpadów lub naruszali uchwały antysmogowe, a w Brzezinach, po 2019 roku w ogóle przestano przeprowadzać kontrole. Tylko w czterech gminach z szesnastu pobierano próbki popiołów, aby sprawdzić, czy nie spalano śmieci, a w latach 2017–2023 w sześciu gminach nie pobrano żadnej próbki popiołu. Jedynie trzy gminy (Oświęcim, Rybnik, Sucha Beskidzka) zaangażowały się na większą skalę w kontrolę indywidualnych systemów grzewczych.
Na dzień 1 lipca 2024 roku na terenie pięciu województw objętych kontrolami, tj. dolnośląskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, małopolskiego i śląskiego, nadal było zarejestrowanych ponad 781 tys. tzw. kopciuchów oraz ponad 1,3 miliona kotłów poniżej klasy 5, które powinny zostać wymienione na bardziej ekologiczne w ciągu najbliższych trzech lat, czyli do końca czerwca 2028 roku.
Według obowiązujących uchwał antysmogowych, w województwach dolnośląskim, małopolskim i kujawsko-pomorskim nie powinny już być używane żadne kopciuchy, a faktycznie było ich jeszcze ok. 484 tysięcy. W województwach łódzkim i śląskim proces likwidacji powinien się zakończyć wcześniej, do końca 2024 i 2025 roku, a w dalszym ciągu eksploatowano tam prawie 300 tysięcy takich kotłów.
NIK zwróciła uwagę, że w żadnej z kontrolowanych gmin nie udało się w pełni skutecznie wdrożyć przepisów antysmogowych. W badanych 18 gminach między 2018 a 2023 rokiem wymieniono łącznie prawie 29 tys. kotłów na paliwa stałe, ale jeszcze ponad 42 tys. kotłów czeka na wymianę, z tego ponad 26 tys. to kotły pozaklasowe, czyli najbardziej nieekologiczne.
Według szacunków NIK czas potrzebny do wymiany kotłów pozaklasowych, przy średnim tempie ich wymiany z lat 2018–2023, wyniesie od 2 do 24 lat, a kotłów poniżej klasy 5 od 3 do 40 lat.
Zdaniem NIK głównymi barierami w skutecznym wdrażaniu uchwał antysmogowych są: wciąż zbyt niska świadomość społeczna na temat wpływu działań człowieka na stan środowiska i zdrowotnych skutków zanieczyszczeń powietrza, ograniczone możliwości finansowe mieszkańców i gmin, ograniczona skuteczność wprowadzonych rozwiązań systemowych związanych z nadzorem nad gminami, które nie wykonują postanowień POP oraz brak pełnych, wiarygodnych danych o stosowanych źródłach ciepła.
Dodatkowo, na rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń powietrza wpływają czynniki niezależne od władz samorządowych, takie jak ukształtowanie terenu i warunki klimatyczne, które są różne w różnych częściach Polski. To powoduje, że na południu kraju konieczne są znacznie większe działania naprawcze, aby poprawić jakość powietrza.
Chociaż od czasu rozpoczęcia działań antysmogowych w Polsce zauważalna jest stopniowa poprawa – wprowadzono ograniczenia i zaczęto wymieniać stare kotły – to powietrze nadal jest zanieczyszczone i szkodzi zdrowiu. Szacuje się, że w 2022 roku z powodu zanieczyszczenia powietrza pyłem PM2,5 w Polsce przedwcześnie zmarło prawie 35 tys. osób.
Według informacji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ), w 2023 roku w pięciu województwach liczba przedwczesnych zgonów wynikających z długotrwałego narażenia na pył PM2,5 przekraczała 11,6 tysiąca. W związku z tym, w świetle nowych, bardziej restrykcyjnych wytycznych WHO oraz zmian w przepisach unijnych (znacznie niższe dopuszczalne poziomy zanieczyszczeń powietrza od 2030 r.), konieczne są dalsze intensywne działania na rzecz pełnego wdrożenia zakazów i ograniczeń określonych w uchwałach antysmogowych.
mp/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ciechocinek.biz. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czy podwyżka dla burmistrza się należy?
Podoba mi się argumentacja, za rozbudowę infrastruktury kolejowej jak dobrze pamiętam ten Pan nie miał tego nawet w swoim programie. Przypisywać sobie czyjeś pomysły jakie to proste. I tych środków zewnętrznych też jakoś nie widać coś cieniutko. Nawet cebulki kwiatów na skwer muszą kupić sami mieszkańcy. A pensja imponująca .
Mieszkaniec
16:13, 2025-10-27
Ciechocinek dogania inflację
Deptak za 8 milionów, to jest niegospodarność obecnego ,,burmistrza", ile można byłoby inwestycji zrobić za te pieniądze. WSTYD I HAŃBA, ale mieszkańcy podsumują te wszystkie działania w odpowiednim momencie
Tempelhof
23:22, 2025-10-25
Ciekawa atrakcja w nowym lokalu na mapie powiatu
zawsze był bezpłatny z 25 lat temu w knajpach w Toruniu, a tu ktoś wyskoczył z opłatami szybko zamknie, szajs
Dla naiwnych
12:15, 2025-10-25
Ciechocinek: Tajemnicze grzyby na Szachownicy
Czy to była para : on-on /. ona-ona / ono-ono ? ......bo nie widać....
POKO.POKO
09:17, 2025-10-25