"Wybór miejsc koncertów nie jest przypadkowy: tętniąca sztuką Bator Art Gallery, Kościół Ewangelicko-Augsburski na Salmopolu, którego wnętrze skłania do zadumy, oraz malowniczy plener Hali Skrzyczeńskiej. Każda z tych przestrzeni wnosi swój własny, niepowtarzalny wymiar do odbioru muzyki" - powiedziała Katarzyna Bator.
Pierwsza edycja Festiwalu Muzyki Kameralnej Ars Montana rozpocznie się we wtorek w Szczyrku. Potrwa sześć dni. Współtwórczyni wydarzenia Katarzyna Bator podała, że jeden z koncertów zaplanowano w plenerze Hali Skrzyczeńskiej. W sobotni wieczór wystąpi tam Kwartet Śląski.
Pomysłodawca i dyrektor artystyczny festiwalu Szymon Krzeszowiec z Fundacji Musica Mundana podkreślił, że Ars Montana "zrodziła się z wieloletniej przyjaźni, wspólnych rozmów i potrzeby dzielenia się tym, co dla nas najważniejsze". "Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, w której muzyka kameralna zabrzmi wyjątkowo - blisko ludzi, bez patosu, ale z pełnią emocji i autentycznością" - powiedział.
Podczas wtorkowego wieczoru w szczyrkowskiej Bator Art Gallery melomani wysłuchają koncertu "Tour de Paris". Utworzy kompozytorów tworzących w Paryżu - Nadii Boulanger, Francisa Poulenca, Szymona Laksa i Paula Torteliera, wykona duet Adam Krzeszowiec (wiolonczela) i Anna Krzeszowiec (fortepian).
W kolejne wieczory kameraliści będą występowali także w luterańskim kościele oraz - w sobotę - na Hali Skrzyczeńskiej (1000 m n.p.m.), gdzie wystąpi Kwartet Śląski, jeden z najwybitniejszych polskich zespołów kameralnych. Koncert będzie hołdem dla kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego i jednocześnie promocją najnowszego albumu kwartetu, na którym znalazły się jego utwory.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest darmowy.
"To pierwsza edycja festiwalu. Mamy nadzieję, że wydarzenie na stałe wpisze się w kalendarz najważniejszych inicjatyw artystycznych regionu i zagości w sercach publiczności" - dodała Katarzyna Bator. (PAP)
szf/ wj/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz