Pomoc drogowa po polskiej i niemieckiej stronie granicy – co trzeba wiedzieć?

Artykuł sponsorowany 09:00, 29.07.2025 Aktualizacja: 09:29, 06.08.2025

Trasa S3 kończy się w Świecku, tuż przed granicą z Niemcami. Dla wielu kierowców to początek dalszej podróży w stronę Berlina, Magdeburga czy Hannoveru. Gdy auto odmawia posłuszeństwa w tym rejonie, warto wiedzieć, gdzie łatwiej i szybciej uzyskać pomoc drogową – po stronie polskiej czy niemieckiej. To nie tylko kwestia kosztów, ale też procedur.

Po stronie polskiej – elastyczność i szybszy dojazd

Firmy działające na trasie S3, szczególnie w rejonie Słubic i Świecka, są dobrze przygotowane do szybkich interwencji:

wiele z nich ma auta gotowe do wyjazdu przez całą dobę,
kierowcy dobrze znają trasę i lokalizacje MOP-ów czy zatok awaryjnych,
łatwiej ustalić koszty, często jeszcze przez telefon,
możliwe jest dogadanie się bezpośrednio z osobą obsługującą lawetę – bez pośredników.

Dodatkowo część firm świadczy też usługi po niemieckiej stronie, co pozwala od razu zdecydować, czy wracać do Polski, czy kontynuować transport np. do warsztatu w Berlinie.

Po stronie niemieckiej – mniej elastyczności, wyższe stawki

W Niemczech pomoc drogowa działa według ściśle określonych zasad:

cena za kilometr holowania jest zazwyczaj wyższa niż w Polsce,
formalności (np. płatność kartą, FV, dane do ubezpieczalni) muszą być wypełnione dokładnie,
niewielka liczba firm mówi po polsku – utrudnia to szybkie ustalenia,
czas oczekiwania, szczególnie poza miastem, może być dłuższy.

Jeśli do awarii dojdzie tuż po przekroczeniu granicy, np. na A12 w kierunku Berlina, wezwanie niemieckiej lawety może być jedyną opcją – ale wiąże się z dodatkowymi formalnościami i kosztami.

Co lepiej: zatrzymać się przed granicą czy jechać dalej?

Jeśli już czujesz, że auto działa niepewnie – lepiej zatrzymać się na ostatnim MOP-ie przed granicą w Świecku. W razie potrzeby można wtedy szybko zorganizować pomoc drogową i podjąć decyzję, co dalej: wrócić do warsztatu w Słubicach, czy kontynuować do Niemiec lawetą. Na trasie S3 działa wielu przewoźników, którzy obsługują oba kierunki.

Wniosek? W razie problemów technicznych na końcówce S3 lepiej działać po polskiej stronie granicy. Jest szybciej, taniej i łatwiej dogadać się co do dalszego transportu – zwłaszcza jeśli sytuacja nie wymaga natychmiastowego dostarczenia auta do ASO w Niemczech.