Do wybuchu doszło w budynku jednorodzinnym przy ulicy Wodnej 3. Na miejscu pracuje szesnaście zastępów straży pożarnej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w momencie wybuchu w dwukondygnacyjnym domu były 3 osoby. Dwie wydobyte przez strażaków są w stanie ciężkim, a pogotowie zabrało je do szpitala.
Dwie osoby zabrane do szpitala po wybuchu gazu w budynku mieszkalnym w Chełmży (Kujawsko-Pomorskie) są w stanie ciężkim — dowiedziała się PAP. Trwa przeszukiwanie gruzowiska, ale najprawdopodobniej pod gruzami nikogo już nie ma.
Oficer prasowy KM PSP w Toruniu kpt. Przemysław Baniecki, który jest na miejscu, przekazał PAP, że doszło do zawalenia części budynku, a zniszczenia są bardzo duże. Nie chciał przesądzać o przyczynie wybuchu, bo to ustali policyjne śledztwo. Pierwsze informacje mówiły jednak o wybuchu gazu.
Druga kondygnacja budynku uległa zawaleniu tak, jak część pierwszej. Z moich ustaleń wynika, że w tym domu mieszkało osiem osób, ale pięć znajdowało się w momencie zdarzenia poza budynkiem. Dwie zostały ewakuowane i przekazane ZRM. Trafiły do szpitala - powiedział PAP kpt. Baniecki.
PAP ustaliła, że stan tych osób jest ciężki, ale były one przytomne. Jedna osoba opuściła budynek przed przyjazdem strażaków.
Oczekujemy na grupę poszukiwawczo-ratowniczą i psy wykorzystywane do przeszukiwania gruzowiska. Nie możemy bowiem na 100 procent wykluczyć, że nikogo tam nie było, ale wstępne ustalenia wskazują, że najprawdopodobniej więcej osób się tam nie znajdowało - dodał. (PAP)
Autor: Tomasz Więcławski
twi/ mir/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz