Zamknij

Australian Open - Iga Świątek i Hubert Hurkacz awansowali do drugiej rundy

11:47, 16.01.2024 PAP Aktualizacja: 12:03, 16.01.2024
Skomentuj PAP PAP

Hurkacz rozstawiony jest z numerem dziewiątym, a Jasika w światowym rankingu zajmuje 343. miejsce i do turnieju głównego musiał przebijać się przez kwalifikacje.

Hubert Hurkacz wygrał z australijskim tenisistą Omarem Jasiką 7:6 (7-4), 6:4, 6:2 i awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Kolejnym rywalem Polaka będzie Czech Jakub Mensik.

Blisko 27-letni wrocławianin był więc zdecydowanym faworytem i z tej roli wywiązał się bez zarzutu. Hurkacz grał na stabilnym, wysokim poziomie, a Australijczyk z czasem nie był w stanie dotrzymywać mu kroku.

Pierwszy set zakończył się tie breakiem, w którym wyrównana walka trwała do stanu 4-4. Później trzy punkty z rzędu zdobył podopieczny trenera Craiga Boyntona i zamknął partię.

W drugiej obaj tenisiści utrzymywali swój serwis do stanu 4:4. Ponownie jednak w kluczowym momencie Hurkacz zaprezentował się lepiej. Najpierw przełamał rywala, a później przy własnym podaniu zakończył seta.

Trzecia partia to już dominacja Polaka. Zaczął ją od przełamania Australijczyka, a kilkanaście minut później prowadził już 5:1. Jasika próbował walczyć, ale świetnie serujący Hurkacz nie dał mu szans.

Spotkanie trwało dwie godziny i 10 minut.

Hurkacz posłał aż 24 asy, a Jasika tylko trzy. Po najszybszym serwisie Polaka piłka leciała aż 226 km/h na godzinę, co na razie jest największą prędkością w tegorocznym Australian Open.

Zawsze lubiłem serwować, więc po prostu dużo trenuję i staję się coraz silniejszy. To jest cała tajemnica - powiedział Hurkacz, w krótkiej rozmowie na korcie.

W drugiej rundzie ponownie zmierzy się z zawodnikiem z kwalifikacji. Mensik na liście ATP jest 143., a wcześniej w poniedziałek pokonał Kanadyjczyka Denisa Shapovalova 6:3, 7:5, 7:5.

Rok temu w Melbourne Hurkacz dotarł do 1/8 finału, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze.

Wynik meczu 1. rundy:

Hubert Hurkacz (Polska, 9) - Omar Jasika (Australia) 7:6 (7-4), 6:4, 6:2. 

 

25-letnia Kenin na liście WTA zajmuje obecnie 41. miejsce, ale niespełna cztery lata temu była czwarta. To właśnie w 2020 roku doszło do jedynego do tej pory jej meczu ze Świątek. Trzy lata młodsza Polka była górą w finale French Open i sięgnęła po swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł.

Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Sofią Kenin 7:6 (7-2), 6:2 i awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Spotkanie trwało godzinę i 51 minut.

Iga Swiątek_AO

fot. PAP

Amerykanka natomiast ma w dorobku wygrany Australian Open 2020, ale w kolejnych sezonach nawet nie zbliżyła się do prezentowanego wówczas poziomu. Problemy zdrowotne sprawiły, że spadła do trzeciej setki rankingu WTA.

Początek meczu Kenin miała świetny. Bardzo dobrze serwowała, w dodatku przełamała Świątek i po kilkunastu minutach prowadziła 3:1. Utrzymać tak wysokiego poziomu jednak jej się nie udało. Polka wygrała trzy kolejne gemy, a w ósmym blisko była następnego przełamania, ale zmarnowała break pointa.

Ostatecznie o losach pierwszej partii decydował tie break. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego szybko przejęła w nim inicjatywę i pozwoliła rywalce zdobyć tylko dwa punkty.

Drugi set również zaczął się od bardzo dobrej gry Kenin. Gładko wygrała swoje dwa gemy serwisowe, wywierała presję na Polkę przy jej podaniu i prowadziła 2:1. Szala zwycięstwa coraz wyraźniej jednak zaczęła przechylać się na stronę Świątek.

Liderka światowego rankingu wygrała pięć gemów z rzędu, choć w szóstym była w lekkich tarapatach i musiała bronić dwóch break pointów. Kenin do gry już nie zdołała wrócić i tak jak roku temu z Melbourne pożegnała się już w pierwszej rundzie.

Nie było mi łatwo złapać rytm, a Sofia robiła wszystko, żeby mi to jeszcze bardziej utrudnić. Grała świetnie. W końcu jednak sobie poradziłam i bardzo się cieszę- powiedział Świątek na korcie.

22-latka zanotowała pięć asów serwisowych, żadnego podwójnego błędu, 30 zagrań kończących i 21 niewymuszonych błędów. Kenin miała dwa asy, trzy podwójne błędy, 18 winnerów i 34 niewymuszone błędy.

W drugiej rundzie Świątek zagra albo z mistrzynią Australian Open 2016, Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber albo z finalistką imprezy w 2022 roku Amerykanką Danielle Collins.

Wynik meczu 1. rundy:

Iga Świątek (Polska, 1) - Sofia Kenin (USA) 7:6 (7-2), 6:2. (PAP)

wkp/ sab/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%