Zamknij

Dodaj komentarz

Komitet Regionów: nie utrzymamy konkurencyjności rolnictwa, wydając na nie tylko 0,4 proc. unijnego PKB

14:06, 27.06.2024 Aktualizacja: 21:27, 11.10.2025
Fot. Komitet Regionów Fot. Komitet Regionów

Europejskie rolnictwo przeżywa obecnie ogromne problemy, których konsekwencją są masowe protesty przetaczające się przez cały kontynent. Poza działaniami doraźnymi, należy już teraz zabiegać o interesy tego sektora w kolejnej perspektywie budżetowej - to wniosek z dyskusji, która odbyła się podczas 161. sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Regionów.Dane przedstawione przez Janusza Wojciechowskiego, unijnego komisarza ds. rolnictwa, podczas sesji plenarnej KR są pesymistyczne: pomiędzy 2010 a 2020 rokiem liczba gospodarstw rolnych w krajach UE zmniejszyła się z 12 mln do 9 mln. Oznacza to, że każdego dnia znika ich ponad 800.

 

„Wspólna Polityka Rolna jest i musi pozostać kluczowym elementem integracji, gdyż jak żadna inna przyczynia się do realizacji strategicznych celów i interesów Wspólnoty: bezpieczeństwa żywnościowego jej obywateli, konkurencyjności gospodarki, budowy społeczeństwa dobrobytu. Tymczasem obecnie wydajemy na nią ok. 60 mld euro rocznie: niby wiele, lecz stanowi to zaledwie 0,4 proc. PKB Unii” - zauważył komisarz Wojciechowski.

Obecność Janusza Wojciechowskiego na sesji KR nie była przypadkowa - delegaci Komitetu przyjęli pierwszego dnia projekt opinii Komisji Zasobów Naturalnych pt. „Przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej”. Jest ona pierwszym, oficjalnym stanowiskiem unijnej instytucji odnoszącym się do, rozpoczynających się właśnie wstępnych konsultacji i negocjacji nad projektem finansowania WPR po 2027 roku.

Dokument stwierdza, że produkcja żywności i zarządzanie nią staną się coraz ważniejsze w nadchodzących latach, zarówno pod względem gospodarczym (tj. wartość obrotów), jak i pod względem społecznym (wpływ na jakość życia mieszkańców UE).

„Debatę o przyszłej WPR rozpoczynamy w ekstremalnie trudnych warunkach: widać wyraźny deficyt zaufania rolników do instytucji wspólnotowych, ich słuszne obawy co do ryzyka redukcji środków przeznaczanych na I oraz II filar, w końcu: ich masowe protesty w całej UE. Uważamy, że obecna WPR nie zdołała osiągnąć swoich celów i nie uwzględniała kluczowych czynników, takich jak wojna w Ukrainie czy spadek rentowności rolnictwa, przez co działania mające na celu ochronę środowiska i klimatu uległy ograniczeniu” - powiedział Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego i sprawozdawca projektu.

Zauważył on również, że ramy przyszłej polityki rolnej kształtują się na długo przed podjęciem ostatecznych decyzji - dlatego głos zarówno polskiego rządu, jak i poszczególnych regionów oraz samorządowców, powinien być jak najbardziej słyszalny na spotkaniach czy konsultacjach w ramach poszczególnych, unijnych grup roboczych.

Zgadzając się z treścią dyskutowanego projektu, Janusz Wojciechowski określił cztery, autorskie filary WPR po 2027 roku: bezpieczeństwo, stabilność, zrównoważony rozwój (uwzględniający ochronę środowiska, zwierząt i bioróżnorodności) oraz solidarność.

„Wszystkie ewentualne zmiany czy nowe regulacje dotyczące europejskiego rolnictwa powinny uwzględniać zarówno interesy konsumentów, jak i producentów żywności, którzy nie chcą żyć z subsydiów, tylko z własnej, ciężkiej, lecz opłacalnej pracy” - podkreślał komisarz.

Z kolei Isilda Gomes, współautorka projektu i burmistrzyni portugalskiego miasta, zwróciła uwagę na konieczność ochrony rodzimych, europejskich rolników przed nieuczciwą konkurencją spoza Wspólnoty.

„Apelujemy o przejrzystość w kształtowaniu cen towarów rolnych w całym łańcuchu produkcji oraz dążeniu do stabilizacji cen, także na szczeblu międzynarodowym. Żywność nie jest zwykłym produktem: dlatego mamy prawo wymagać od tej importowanej spoza Wspólnoty spełniania najwyższych, europejskich standardów” - wyjaśniła Isilda Gomes.

Dodała również, że przy kształtowaniu przyszłej polityki rolnej nie należy zapominać o potrzebach regionów peryferyjnych, których gospodarstwa są szczególnie narażone na pauperyzację, oraz wsparciu młodych rolników i kobiet pracujących w tym sektorze.

W Brukseli trwa 161. sesja plenarna Europejskiego Komitetu Regionów (KR) - ostatnia przed wakacyjną przerwą i jednocześnie pierwsza po wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Źródło informacji:Serwis Samorządowy PAP

(artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Ciechocinek: Jedyny sklep zielarski na tle 8 aptek

Draniu ma najlepsze smakołyki

Yerbać to!

15:56, 2025-10-13

Ciechocinek: Inwestycja w pociągi za blisko 32 MLN

W jednym komentarzu byla poruszona rola strategiczna Ciechocinka i to przez kogos, kto orientował się w temacie. Piszę iż orientował się albowiem Szpital Frontowy jakim był dla Układu Warszawskiego, wiele lat temu przestał istnieć a cały osprzęt hirurgiczno sanitarny został wycofany. Od kilku lat nawołuje o wystąpienie do NATO poprzez MON o przywrocenie tej roli, zwłaszcza na obecną sytuacje.

K ARAKAL

18:11, 2025-10-10

Wg. badań alkohol jest zbyt łatwo dostępny ?

Według mnie dostęp do sklepów oferujących alkohol w Polsce jest zbyt liberalny i staje się coraz łatwiejszy (tu zaznaczam, że nie jestem abstynentem). Proszę zauważyć w tym procesie rolę Żabek. W czasie zakazu handlu w święta i niedziele Żabka miała się wyśmienicie! Mnożyła się jak króliki. I jakoś wszechpotężny PiS, kiedy rządził, był dziwnie bezradny, aby Żabki w święta były zamknięte. Bardzo ciekawe.... Podam przykład z Litwy: tam w sklepach od godziny 20.00 nie kupicie nawet piwa!! W restauracji owszem, ale kufel piwa kosztuje tam 10-15 jełro ! Można? Można, tylko trzeba mieć jaja i umieć przeprowadzić taką ustawę. A Żabki nadal się rozmnażają jak grzyby po deszczu - rok temu otworzył się następny 'Płaz' przy torach jadąc na osiedle Pieczurki w Białymstoku. A po drugiej stronie torów piękny kompleks leśny, REGULARNIE zaśmiecany i zasrywany przez klientów pobliskiej Żabki. I proszę pamiętać - w tej sieci alkohol jest sprzedawany do godz. 23.00, SIEDEM DNI W TYGODNIU !!!

Wojciech z Białegost

09:54, 2025-10-09

Poczta w Ciechocinku – nasz modernistyczny skarb

Autor (szacun !!) zapomniał o jednej ważnej cesze pięknej Poczty Ciechocińskiej - jako o miejscu noclegowym w kilku pokojach gościnnych i do tego za bardzo przyzwoitą cenę. Niestety, kilka lat temu (chyba w 2020) Poczta Polska zlikwidowała tę usługę hotelową we wszystkich swych głównych siedzibach położonych w atrakcyjnych turystycznie miejscach w Polsce. Bardzo dziwna decyzja biorąc pod uwagę katastrofalną kondycję finansową PP. Pozdrawiam wszystkich, którzy 'załapali' się na nocleg na Poczcie w Ciechocinku 👍👍🙂🙂

Wojciech z Białegost

09:13, 2025-10-09

0%