Bandycki napad na personel marketu w Ciechocinku

W jednym z marketów na terenie uzdrowiska Ciechocinek doszło do kradzieży rozbójniczej. Sprawcy, w wieku od 17 do 21 lat, wynieśli alkohol i artykuły spożywcze. Kiedy pracownik sklepu próbował ich powstrzymać, został zaatakowany – przewrócony i kopany.

Do zdarzenia doszło w środę (15 stycznia).

Policjanci z Ciechocinka otrzymali zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, która miała miejsce w jednym z marketów na terenie miasta. Z relacji świadków wynikało, że grupa pięciu młodych osób wyniosła ze sklepu alkohol i produkty spożywcze, a gdy pracownik próbował ich powstrzymać, zaatakowali go.

 Kiedy pracownik sklepu zareagował na kradzież i wybiegł ze sprawcami, próbując ich ująć, wówczas wszyscy użyli wobec niego przemocy w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych rzeczy. Przewrócili pokrzywdzonego i kopali po całym ciele

- poinformowała policja.

Policjanci w krótkim czasie zatrzymali trzech z opisywanych sprawców. Kolejne dwie osoby zostały ujęte w swoich miejscach zamieszkania. Wszyscy zatrzymani to młode osoby – czterech mężczyzn w wieku 17–21 lat oraz 17-latka.

Zarzuty i możliwe konsekwencje

W piątek (17 stycznia) po zgromadzeniu dowodów, wszystkim zatrzymanym przedstawiono zarzuty kradzieży rozbójniczej. Według polskiego prawa przestępstwo to jest zagrożone karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja podkreśla, że przemoc zastosowana wobec pracownika miała na celu utrzymanie się w posiadaniu skradzionych towarów, co kwalifikuje czyn jako kradzież rozbójniczą, a nie zwykłą kradzież.

Policja apeluje o ostrożność

Funkcjonariusze apelują do mieszkańców i pracowników sklepów o ostrożność w sytuacjach, w których dochodzi do przestępstw. Jednocześnie zachęcają do zgłaszania wszelkich podejrzanych zdarzeń, aby zapobiegać eskalacji przemocy w miejscach publicznych.

źródło : DDtoruń