Zamknij

Zdrój Ciechocinek nadal niepokonany na własnym boisku na wiosnę! W sobotę pokonał Start Radziejów [zdjęcia]

10:50, 16.04.2018 B.B Aktualizacja: 10:15, 21.04.2018
Skomentuj Zdrój Ciechocinek pokonał Start Radziejów 3:2 Fot. OSiR Ciechocinek Zdrój Ciechocinek pokonał Start Radziejów 3:2 Fot. OSiR Ciechocinek

Zdrój Ciechocinek pokonał w ramach 20. kolejki Start Radziejów wynikiem 3:2 (1:0). Dwie bramki dla biało - niebieskich strzelił Arkadiusz Dryps oraz jedna bramkę dołoży Łukasz Witucki, dla którego było to już 13. trafienie w rundzie rewanżowej.

Gospodarze pyrzystępowali do tego meczu bez kilku podstawowych zawodników lecz zmiennicy pokazali, że warto na nich stawiać. Pierwsza połowa to walka obu drużyn w środkowej części boiska. Bardzo mało było klarownych sytuacji do zdobycia gola. W 16. minucie Łukasz Witucki został sfaulowany przez bramkarza drużyny gości i sędzia podyktował rzut karny, do którego podszedł Arkadiusz Dryps. Bramkarz Startu naprawił swój błąd i obronił strzał pomocnika Zdroju. W 21. micuie po wzorowej kontrze Zdroju Łukasz Witucki znów znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i tym razem juz pewnie umieścił piłkę w siatce. Dalsza cześć pierwszej połowy to optyczna przewaga Zdroju Ciechocinek lecz niestety bez korzyści bramkowych.

Druga połowa wspaniale rozpoczęła się dla gospodarzy. W 47. minucie idealne dośrodkowanie Łukasza Wituckiego wykorzystał Arkadiusz Dryps podwyższył stan meczu na 2:0. Goście szybko odpowiedzieli kontaktorwym golem. W 57. minucie zamieszanie po rzucie rożnym wykorzystał zawodnik Startu Radziejów, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki Zdroju. W 63. minucie Rafał Żurawski został sfaulowany w polu karnym gości i sędia podyktował drugi rzut karny dla Zdroju. Tym razem do piłki podszedł Łukasz Witucki, lecz i jemu nie udało sie pokonać golkipera gości z 11 metrów. Piłka po strzela napastnika Zdroju uderzyła w słupek. W 73. minucie drugą żółtą kartką a w konsenkwencji czerwoną został ukarany zawodnik Startu Radziejów przez co goście zmuszeni byli grać w osłabieniu. Szybko wykorzystał to Zdrój bo już w 76. minucie strzałem zza pola karnego wynik spotkania na 3:1 podwyższył Arkadiusz Dryps. Wydawało się, że mecz do końca już będzie spokojnie prowadzony pod dyktando Zdroju lecz na boisku między tężniami bardzo często piłkarze fundują swoim kibicom nerwowe końcówki. W 84. minucie pechową interwencję przy dośrodkowaniu z rzutu wolnego Startu Radziejów zaliczył bramkarz gospodarzy Rafał Langner, który wypiąstkował piłkę do własnej bramki. Końcówka meczu była bardzo nerwowa, ponieważ goście za wszelką cenę starali się zdobyć gola na wagę remisu.  Na szczęście Ciechocinianie utrzymali korzystny dla siebie wynik i odnieśli czwarte zwycięstwo wiosną.

Zdjęcia z meczu można obejrzeć tutaj.

ZDRÓJ: R. Langner - D. Celmer, M. Chwojnicki, M. Langner, F. Meler, R. Żurawski, M. Polak. M. Cyra, M. Lewandowski, A. Dryps, Ł. Witucki

Rezerwowy: M. Lityński

Kolejny mecz Zdrój Ciechocinek rozegra w sobotę 21 kwietnia w Łabiszynie z miejscowa Notecią. Początek spotkania o godzinie 16.00.

 

(B.B)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

D.SD.S

2 0

i tak trzymać tężniowcy ! ścisły czub tabeli i walka do samego końca wreszcie zespół pokazuje tym hejterom gdzie ich miejsce. powodzenia ! 08:43, 17.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%