Zamknij

Prognozy w zatrudnieniu na rok 2019

11:25, 18.02.2019 Materiał Partnera Aktualizacja: 11:25, 18.02.2019

Rynek pracy jest dynamicznie zmieniającym się organizmem, który reaguje nie tylko na bieżące zmiany, ale i na prognozy. Ostatnie lata pokazały, że zmniejszające się bezrobocie spowodowało zaistnienie na rynku rywalizacji o pracownika, który, pomimo wzrostu płac, jest trudny do znalezienia.

Budownictwo

Najbardziej widocznym problemem w znalezieniu przez pracodawcę rąk do pracy jest sektor budownictwa. Stale zimniejsza się ilość fachowców na rynku i pomimo napływu siły roboczej zza wschodniej granicy walka o kandydatów jest ostra. Nie pomaga zwiększanie się wynagrodzenia. Spadek dotyczy szczególnie małych firm, zatrudniających poniżej 9 pracowników. Może być to podyktowane tym, że duże firmy budowlane mogą zamieszczać oferty o wyższym nieco wynagrodzeniu niż te małe. Widać to między innymi na przykładzie portalu Jobsora, na którym poszukujący pracy mogą przebierać wśród tysięcy ofert.

Wykształcenie

Ciekawostką w rynku pracy sektora budowlanego jest fakt, że zaobserwować można wyraźny niedobór pracowników o niższym wykształceniu, czyli podstawowej siły roboczej. Jest to prawdziwą rewolucją, która dokonała się w ciągu zaledwie jednej dekady. Niedobór jest na tyle duży, że pracodawcy często zapewniają w ogłoszeniach przyuczenie do odpowiedniej specjalności w tej branży.

Własny rachunek, duża firma

W sektorze budowlanym można zaobserwować spadek samozatrudnienia na rzecz wygody pracy na etacie w dużych przedsiębiorstwach. Sytuacja spowodowana jest tym, że specjaliści z doświadczeniem mają zwykle oferowane lepsze warunki pracy, z wyższym wynagrodzeniem oraz często z proponowanymi bonusami podnoszącymi atrakcyjność wykonywanej pracy. Dlatego pojedynczym osobom lepiej jest zatrudnić się w firmie z dogodnymi warunkami pracy, niż samodzielnie nie tylko wykonywać zlecenia, ale również ich szukać, prowadząc jednocześnie księgowość i inne prace biurowe.

Jak widać, pracownicy branży budowlanej, nawet słabo wykwalifikowani, nie muszą na razie obawiać się spadku liczby ofert oraz powrotu okresu, kiedy musieli decydować się na słabo płatną pracę byle utrzymać zatrudnienie.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%