Policjanci nadal przeszukują nabrzeża Wisły. Znaleziono tam należące do zaginionego mężczyzny klucze. Tropów jest wiele, ale nadal nikt nie wie, co stało się z Remigiuszem Baczyńskim.
W piątek 05.01.2017 policjanci z Sekcji Antyterrorystycznej z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy sprawdzali nabrzeże Wisły od strony Majdanów. To właśnie tam niedawno znaleziono klucze, które potem zidentyfikowano jako należące do zaginionego mężczyzny. Ze względu na silny nurt Wisły i praktycznie zerową widoczność w wodzie płetwonurkowie sprawdzili tylko kilka miejsc. Wszystko musiało odbywać się jednak przy specjalnej asekuracji z brzegu.
W sobotę od rana do akcji ruszyli funkcjonariusze zespołu prewencji na wodach i terenach przywodnych wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Choć warunki się nie polepszyły, mundurowi wyruszyli w patrol motorowodny łodzią po rzece Wiśle, by szukać śladów, które mógł pozostawić Remigiusz Baczyński.
- Poszukiwania rozpoczęliśmy w rejonie lewobrzeżnym na wysokości Kępy Bazarowej kierując się w dół rzeki w kierunku Czarnowa - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowa toruńskiej komendy policji. - Policjanci przeszukiwali w miarę możliwości nurt rzeki, zakola pomiędzy ostrogami rzecznymi na wysokości Zamku Dybowskiego AZS Popiełuszki, Małej i Wielkiej Nieszawki, rejon Wisły na wysokości ul. Szosy Bydgoskiej do Starego Torunia. Przeszukiwaliśmy też nadbrzeża rzeki, nurt główny oraz poza nurtem, okolice ostróg rzecznych, zarośla przybrzeżne na wyznaczonym odcinku. Z uwagi na ekstremalnie trudne warunki pogodowe tj. płynące z dużym nasileniem kry lodowe, niską temperaturę otoczenia koniecznym było zakończenie użytkowania łódki.Nadal apelujemy do wszystkich osób, które mogą pomóc w tej sprawie
Każdego, kto może pomóc, policja prosi o kontakt z numerami 997, 112 lub 56 641 25 70 lub 56 641 25 56.
Przypomnijmy: w nocy z 30 na 31 grudnia 29-latek bawił się na imprezie w klubie Lizard King. Dość szybko opuścił lokal. Kamery zarejestrowały, jak szedł w stronę starego mostu. Kilka dni później na tarasie widokowym na Majdanach znaleziono klucze - okazało się, że należą one do zaginionego. Na nagraniu z monitoringu w punkcie widokowym widać siedzącą na ławce postać. Być może to zaginiony mężczyzna. Tu jednak ślad się urywa.
Remigiusz Baczyński ma 185 cm wzrostu, waży około 100 kg i jest proporcjonalnej budowy ciała. Ma zielone oczy zielone i pełne uzębienie. Ma krótkie ciemne włosy uczesane na tzw. irokeza. W chwili zaginięcia ubrany był w czarną zimową kurtkę z białym napisem z przodu „ALASKA”, ciemne spodnie i granatowe sportowe buty.
(A.W.)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz