Uwaga na fałszywych wnuczków! Ponownie atakują w naszym regionie

 
       Tylko w piątek policjanci w Toruniu, Aleksandrowie Kujawskim i Inowrocławiu dostali łącznie 16 zgłoszeń o fałszywych wnuczkach.

Oszuści, podając się za wnuczków, chcieli pieniędzy na załatwienie sprawy rzekomego wypadku drogowego - zwykle chodziło o kwoty ok. 30 tys. zł. Czasem w tych rozmowach podawali się także za policjanta, żeby uwiarygodnić, że rzeczywiście wypadek miał miejsce.

- Na szczęście w żadnym z tych przypadków pokrzywdzeni nie dali się oszukać i nie przekazali pieniędzy - mówi podinsp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - To pokazuje jednak, że ciągle należy przestrzegać przed takimi oszustami.

Jak nie dać się nabrać? Policjanci podpowiadają, żeby przede wszystkim dać sobie czas do namysłu. A gdy "wnuczek" (czy inna bliska osoba, bo oszuści podają się za różnych członków rodziny) zadzwoni z prośbą o pieniądze, spokojnie odpowiedzieć coś w stylu: "Nie mogę teraz podjąć decyzji. Muszę chwilę się zastanowić. Zadzwoń do mnie za pół godziny".

Po czym zakończyć rozmowę i natychmiast skontaktować się z kimś bliskim. Najlepiej zadzwonić do rodziny wnuczka (czy innej osoby, za którą podawali się oszuści). Tak upewnimy się, czy dzwonili oszuści. 

Uwaga! Fałszywy wnuczek znów zaatakował! I to aż 6 razy! 

- Dzięki takiemu rozwiązaniu nie będą państwo narażeni na ryzyko samodzielnego podejmowania decyzji, ale wspólnie zastanowicie się co zrobić dalej - podpowiada Monika Chlebicz. - Jeżeli będziecie mieli państwo wrażenie, że ktoś próbuje was oszukać, natychmiast powiadomcie o tym policję. Zadzwońcie do nas na bezpłatny numer alarmowy 997 albo, jeżeli korzystacie z telefonów komórkowych, na numer 112. Przekażcie dyżurnemu informacje o swoich podejrzeniach.
Policjanci natychmiast podejmą odpowiednie działania i pomogą rozwiązać tą sytuację. Seniorzy dzwoniący na policję nie poniosą żadnych konsekwencji nawet, jeżeli okaże się, że telefon od rzekomego wnuczka nie był próbą oszustwa. - Policjanci są po to, aby was chronić, nie bójcie się zwracać do nas o pomoc - zapewnia rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. - Znane są przypadki kiedy osoby starsze, podejrzewając, że mogą być ofiarą oszustwa, zawiadomiły policję przed przekazaniem pieniędzy. Dzięki temu udało się zatrzymać takich oszustów i ich pomocników.

Jedną z takich odważnych pań była torunianka, dzięki której złapano przestępców.

(Alicja Wesołowska)